Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Na łamach pisma "Lancet" autorzy raportu podkreślają jednocześnie, że wszystkim sześciu przyczynom dziecięcych zgonów można w dużym stopniu przeciwdziałać.

Przy tworzeniu najnowszego zestawienia na temat zgonów dzieci poniżej 5. roku życia naukowcy posłużyli się danymi zebranymi w latach 2000-2003 z publikacji i w toku trwających jeszcze badań.

Analiza wykazała, że za ponad 70 proc. wszystkich (tj. 10,6 mln) dziecięcych zgonów rocznie można obwiniać tylko 6 przyczyn – zapalenie płuc (19 proc. zgonów), biegunki (18 proc.), malarię (8 proc.), reakcję zapalną organizmu na zakażenie (tzw. sepsę) lub zapalenie płuc u noworodków (10 proc.), przedwczesne porody (10 proc.) oraz niedotlenienie dziecka podczas porodu (8 proc.).

Pewien odsetek zgonów był ponadto związany z odrą (5 proc. w Afryce i mniejszy w innych rejonach), tężcem u noworodków oraz zakażeniem HIV.

Okazało się również, że 42 proc. wszystkich zgonów dzieci odnotowuje się w Afryce, a 29 proc. w południowo-wschodniej Azji. Większość dzieci umierających na malarię i z powodu zakażenia HIV mieszka w Afryce.

Jak podkreślają autorzy raportu, większość zgonów małych dzieci jest możliwa do uniknięcia. Na przykład, aż 48 proc. z nich jest spowodowanych chorobami zakaźnymi – zapaleniem płuc, biegunkami, malarią lub odrą, którym można by przeciwdziałać bądź skutecznie je leczyć.

Duży odsetek, bo aż 37 proc. wszystkich dziecięcych zgonów odnotowuje się w okresie poporodowym, ale większości z nich również można by zapobiec. Jedna trzecia tych zgonów jest związana z infekcjami, których powodem jest zwyczajny brak higieny w szpitalach. Dotyczy to zwłaszcza krajów biednych, gdzie liczba szpitalnych zakażeń noworodków jest około 20-krotnie wyższa niż w bogatych państwach Zachodu.

Z raportu zamieszczonego na łamach "Lancetu" wynika też, że podłożem 53 proc. wszystkich dziecięcych zgonów jest niedożywienie. Dotyczy to wielu zgonów z powodu biegunek, zapalenia płuc, czy odry.

W komentarzu odredakcyjnym Peter Byass z Uniwersytetu w Umel w Szwecji zaznacza, że bieda jest najważniejszym czynnikiem określającym ryzyko zgonu dzieci. Śmiertelność dzieci jest najwyższa w tych krajach, w których wydatki na służbę zdrowia w przeliczeniu na jednego mieszkańca są najmniejsze. W dzisiejszym świecie dziecko z Etiopii ma ponad 30 razy mniejsze szanse dożyć 5-tych urodzin, niż dziecko z Zachodniej Europy, podkreśla Byass.

Prowadzący najnowsze prace Robert Black z Johns Hopkins Bloomberg School of Public Health w Baltimore, liczy, że przygotowany przez jego zespół raport pomoże opracować skuteczne programy zmniejszania śmiertelności wśród najmłodszych dzieci. W badaniach oprócz Roberta Blacka i jego współpracowników wzięła też udział grupa epidemiologów dziecięcych z WHO.

Źródło: (PAP)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *