Czy młodzi kochankowie często zgłaszają się do Pana z powodu niedopasowania seksualnego?
Mężczyźni rzadko mają takie problemy. Chłopak, który kocha dziewczynę i jest sprawny seksualnie, z reguły chce, aby do zbliżeń dochodziło jak najczęściej. Tymczasem kobiety stawiają mężczyznom więcej wymagań. Przychodzi do mnie wiele młodych par, które niepokoją się tym, że seks nie daje kobiecie przyjemności.
Jakie są tego przyczyny?
Młode kobiety, które nie osiągają satysfakcji podczas współżycia, można podzielić na trzy grupy. Do pierwszej należą dziewczyny z zaburzoną sferą seksualną. Miały one w okresie dojrzewania jakieś przykre doświadczenia. Nie chodzi tylko o gwałt, czy molestowanie seksualne. Mogły na przykład doznać urazu na tle konfliktu seksualnego między rodzicami albo w związku z postawą matki wobec mężczyzn. Młoda kobieta, która ma tego typu problemy, powinna jak najszybciej zdecydować się na indywidualną terapię.
Do drugiej grupy należą dziewczyny, które nie są jeszcze dojrzałe seksualnie i nie odczuwają satysfakcji z pierwszych kontaktów intymnych. Jeżeli dziewczyna i jej partner tworzą związek harmonijny pod względem emocjonalnym, rokuję im jak najlepiej. Procesu dojrzewania psychoseksualnego nie da się jednak przyspieszyć. Może to potrwać rok, dwa lata, a nawet i dłużej. Partner nie powinien wywierać na partnerkę nacisku i przyspieszać jej decyzji o podjęciu współżycia seksualnego, bo osiągnie skutek odwrotny od oczekiwanego.
Do trzeciej grupy należą te kobiety, które dokonały niewłaściwego wyboru partnera. Może to być na przykład kobieta z nerwicą lękową. Wybrała mężczyznę, który daje jej poczucie bezpieczeństwa, ale nie jest dla niej atrakcyjny seksualnie. W tym przypadku kobieta także powinna poddać się terapii. Kiedy zacznie leczyć się z nerwicy, sama zadecyduje, czy może być szczęśliwa z partnerem.
A co robić, gdy partnerzy różnią się zasadniczo temperamentem? On na przykład lubi się kochać często, ona zaś nie zawsze ma ochotę na seks?
Jest to kwestia kultury współżycia. Zakochana para to przecież dwie osoby o różnych osobowościach i odmiennej seksualności. Jeżeli się kochają, osiągnięcie kompromisu na pewno będzie możliwe, muszą tylko brać pod uwagę potrzeby partnera. Młodzi ludzie, którzy na początku współżycia mają problemy z dopasowaniem się, powinni pamiętać, by nie zmieniać niczego na siłę. Czasami mężczyzna nie rozumie, dlaczego partnerka nie odczuwa pełnej satysfakcji. Może to odczytywać jako sygnał odrzucenia. Zaczyna więc reagować nerwowo, domagać się częstszego współżycia. Popełnia błąd. Lepiej będzie, jeżeli szczerze porozmawia z partnerką. Wspólnie będą mogli się zastanowić, co zrobić, aby oboje odczuwali satysfakcję – czy udać się do seksuologa, czy samodzielnie poszukać rozwiązania.
Czy można nakłaniać partnera, by w łóżku polubił to, co my?
W seksie partnerskim nie może być mowy o jakimkolwiek przymusie. Jeżeli na przykład kobieta w ogóle nie akceptuje miłości francuskiej, nie chce być całowana w intymne miejsca, sama też nie lubi tego robić, partner powinien uszanować jej odczucia. Czasami kobieta poświęca się dla ukochanego – akceptuje zachowania, które on lubi, mimo że nie sprawiają jej one żadnej przyjemności. Taki związek nie rokuje najlepiej. W łóżku musimy czuć się wolni, nieskrępowani żadnymi przymusami. Nie możemy się poświęcać. Upodobania seksualne muszą być akceptowane przez oboje partnerów. Dopiero wtedy będą mogli czerpać pełne zadowolenie z seksu.
Źródło: Rozmawiała Danuta Gibas-Krzak;
Poradnik domowy – marzec 2001
Poradnik domowy – marzec 2001