Zero waste, czyli dlaczego nie warto wyrzucać rzeczy?

Filozofia zero waste już od dawna cieszy się ogromną popularnością, jednak w dobie pandemii koronawirusa nabrała jeszcze większego znaczenia. Marnotrawstwo jedzenia i wyrzucanie przedmiotów, które z powodzeniem można naprawić jest dzisiaj passe.

Z tym faktem może być trudno ci się pogodzić – nie potrzebujesz wszystkiego, o czym myślisz, że jest ci niezbędne. Tak wiele produktów jest nam sprzedawanych jedynie do określonego użytku. Ale czy faktycznie potrzebujesz oddzielnego środka do czyszczenia podłogi, okien i łazienki? Czy musisz mieć aż osiem niebieskich sweterków? Czy odklejony nosek jest wystarczającym powodem, by kupić nowe buty? Czy zastanawiałeś się kiedykolwiek, ile kilogramów żywności wyrzucasz do kosza?

Zmniejszając to, czego potrzebujemy, zmniejszamy to, co ostatecznie wyrzucimy. Zasada jest prosta – przed dokonaniem jakiegokolwiek zakupu, poczekaj. Poświęć trochę czasu i zastanów się, czy naprawdę tego potrzebujesz. Niech następnym razem zadrży ci ręka, gdy będziesz wyrzucać banany tylko dlatego, że pojawiły się na nich brązowe plamy.

Czy jedna osoba może coś zmienić?

Najczęstszy argument, jaki powtarzają osoby kpiące z zero waste, to: „Co z tego, że ja zacznę ograniczać wydatki i produkcję śmieci, skoro większość tego nie robi?”. Każdego dnia podejmujesz szereg decyzji, mających wpływ na naszą planetę. Odpowiedz szczerze na pytania:

  • Jak dojeżdżasz do pracy?
  • Ile produktów spożywczych kupujesz?
  • Co jesz?
  • Na co wydajesz pieniądze?
  • Ile śmieci produkujesz?
  • Czy chodzić na zakupy z torbą wielokrotnego użytku?
  • Czy reperujesz sprzęty, zamiast je wyrzucać?

Wszystko jest ze sobą połączone. Każdy zakup, którego dokonujesz, ma wpływ na świat, w którym przecież chcesz żyć i w którym mają żyć twoje dzieci i wnuki. Wyznawanie filozofii zero waste jest nie tylko dobre dla środowiska, ale także znacznie poprawia jakość życia. Osoby, które postanowiły spróbować, często zaczynają lepiej się odżywiać, mają lepsze samopoczucie, zauważają wzrost oszczędności, a także… znacznie rzadziej odwiedzają altankę śmietnikową.

Istota problemu? Potrzeba natychmiastowej satysfakcji

Żyjemy w społeczeństwie nastawionym na konsumpcjonizm. Pojawia się zachcianka i oczekujemy natychmiastowej satysfakcji. Nie lubimy czekać, jesteśmy leniwi i próżni. Najnowsze technologie kuszą i zmieniają się tak szybko, że jedynie nieustanne robienie zakupów jest w stanie zagwarantować nam bycie na bieżąco. Postawa zero waste stoi w kontrze. Jeśli chcesz spróbować, pamiętaj, że nikt nie jest doskonały. Chodzi o to, że chcesz podjąć pewien wysiłek, że chcesz się zmienić, że próbujesz.

6 prostych i konkretnych porad, jak rozpocząć przygodę z zero waste:

Wszelkie plastikowe akcesoria, jak pojemniki na żywność, zamień na produkty wykonane ze szkła lub stali nierdzewnej. Doskonale nadają się do recyklingu, gdy już ich nie potrzebujemy, a przechowywanie w nich żywności jest po prostu bezpieczne.
Torebki foliowe to prawdziwa zmora. Choć są niezwykle leciutkie, na wysypiskach śmieci są ich setki kilogramów, pływają w morzach i oceanach, zalegają w lasach. Wybór materiałowych toreb na zakupy to jeden z najprostszych sposobów, by ograniczyć ilość śmieci na świecie.

Większość popularnych środków do czyszczenia i sprzątania można zastąpić roztworami z octem lub sodą oczyszczoną.
Będąc na zakupach, staraj się wybierać produkty pakowane w kartony, a nie plastikowe torebki. Dobrym pomysłem mogą być zakupy na lokalnym targu. Można wówczas poprosić i zapakowanie produktów w nasze torebki lub pojemniki.
Nie wyrzucaj butów, gdy pojawią się pierwsze uszkodzenia. Jeśli jesteś rodzicem, na pewno znasz problem z odklejonymi podeszwami lub noskami, ponieważ dzieci niezwykle szybko niszą obuwie.

Takie drobne uszkodzenia możesz naprawić z pomocą szybkoschnącego kleju do butów TADAM w ciągu zaledwie 60 sekund – nie ma nieprzyjemnego zapachu i jest niezwykle skuteczny ze względu na swoją elastyczność po zaschnięciu. Nie wykruszy się jak inne popularne kleje.

Fajnie, gdyby udało ci się ograniczyć liczbę kupowanych kosmetyków lub przygotowywać je w domu. Dobrym rozwiązaniem na start będzie choćby wybieranie kosmetyków w szklanych opakowaniach.

Może właśnie okazało się, że filozofia zero waste jest ci bliska, bo z większości tych rozwiązań korzystasz. A jeśli nie, udowodniliśmy ci, że to naprawdę proste!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *