Kłopoty z nadpobudliwością u dzieci

 

Część specjalistów wskazuje jako winowajcę uszkodzenia powstałe w życiu płodowym czy w trakcie porodu, np. z powodu niedotlenienia mózgu, część rygorystyczne zachowania rodziców. Z pewnością nadpobudliwość utrudnia w szkole pracę i dzieciom i nauczycielom.
 
– Są dzieci, które nie potrafią usiedzieć w jednym miejscu, trudno im się skupić, zbyt gwałtownie reagują na uwagi rodziców czy nauczycieli. One nie są jednak świadomie niegrzeczne. Ich problemem jest nadpobudliwość. Najbardziej widocznym objawem nadpobudliwości jest nadmierna aktywność. Dzieci są niespokojne, nerwowe i niedokładne. Dorośli wobec takich zachowań często reagują niewłaściwie, a to sprawia, że trudności dziecka się pogłębiają. Pamiętajmy, że problemy wychowawcze nie wynikają z tego, że dziecko jest krnąbrne, ale z tego, że nie umie ono kontrolować własnego zachowania. Otoczmy je więc miłością, czułością i zrozumieniem – mówi dr Robert Kowalczuk, dyrektor Pracowni Psychoterapii i Psychoedukacji przy ul. Jesiennej 44 w Częstochowie.

  • Pilnujmy codziennej rutyny

Dziecko, któremu trudno się skoncentrować, potrzebuje rutyny codziennych obowiązków. Dlatego powinniśmy tak ułożyć plan dnia, by określone czynności odbywały się mniej więcej w tym samym czasie i w takiej samej kolejności. Np., jeśli malec po powrocie ze szkoły zwykle je obiad, potem siada do lekcji i na koniec wychodzi na podwórko pojeździć na rowerze, zadbajmy o to, by w miarę możliwości nie zaburzać tego rytuału.- Rodzice nie powinni dziecku stawiać dużych wymagań, którym nie sprostają. Poza tym ważna jest także dyskretna pomoc w zadaniach, jakie nasze pociechy mają wykonać. Takie zadania powinny zakończyć się powodzeniem – mówi dr Kowalczuk.

  • Przypominajmy często o obowiązkach

Okażmy maluchowi dużo cierpliwości. Jeśli chcemy, by zapamiętał jakąś informację czy polecenie, bądźmy przygotowani na to, że musimy je wielokrotnie powtórzyć. Pamiętajmy, by się z tego powodu nie irytować.

  • Zadbajmy o spokojne otoczenie

Urządzając pokój dziecka, unikajmy krzykliwych kolorów, wybierzmy pogodne pastele. Zrezygnujmy także z dużej ilości bibelotów, pluszaków, obrazków. Raczej zaproponujmy dziecku, by zabawki schowane były w pudłach lub w szafkach. Nadmiar przedmiotów sprawi, że nasza pociecha będzie się jeszcze bardziej rozpraszać. Postarajmy się, by dorastała ona w miłej i spokojnej atmosferze. W domu powinno być cicho. Unikajmy głośno grającego radia czy telewizora.

  • Pozwólmy się ,"wyzłościć"

Nadpobudliwe dzieci bardzo często wybuchają złością. Taki atak trwa kilka, -kilkanaście minut. Najlepsze, co możemy wówczas zrobić, to po prostu pozwolić malcowi wyładować wściekłość. Zaprowadźmy go do jego pokoju i pozostawmy samego, aż się uspokoi.

  • Chwalmy za każde osiągnięcie

Starajmy się nagradzać wszelkie pozytywne zachowania dziecka. To najlepsza droga do tego, by miało ono ochotę je powtarzać.

  • Nie stawiajmy trudnych wyborów

Takie dzieci mają trudności w dokonywaniu wyborów. Najlepiej stawiać je przed faktami dokonanymi. Stanowczo mówić, w co mają się ubrać, co zjeść, co zrobić, dokąd pójść.

  • Nie upokarzajmy, ganiąc

Nadpobudliwość jest często przyczyną agresywnych zachowań, szczególnie u chłopców. Mogą one być skierowane przeciw rodzeństwu, kolegom, a nawet rodzicom. Nie można tego ignorować. Malec musi wiedzieć, że zrobił źle i zasłużył na karę. Nie powinien wówczas otrzymać od nas tego, na czym mu zależy, np. loda. Można też pozbawić dziecko jakiegoś przywileju, np. oglądania bajki. W żadnym wypadku nie należy krzyczeć czy zawstydzać.

  • Zapewnijmy zajęcie małym rączkom

Może to być rysowanie, malowanie, wycinanie, lepienie z plasteliny, szycie czy nawlekanie koralików. Żadne jednak nie powinno zajmować więcej niż pół godziny. Dłużej malec nie jest po prostu w stanie się skupić.

Rodzice dzieci nadpobudliwych powinni zadbać o to, by uczestniczyły one w zajęciach terapeutycznych, umożliwiających rozładowanie emocji, potrzeb ruchu. W Częstochowie takie zajęcia prowadzą: Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna, mieszczącą się przy ul. Spadzistej i Poradnia Matki i Dziecka przy ul. Sobieskiego w Częstochowie.

Rodzice i opiekunowie mogą skorzystać z literatury:
Gordon Serfontein "Twoje nadpobudliwe dziecko. – Poradnik dla rodziców". Prószyński i Spółka, Warszawa 1999 r.
Tomasz Wolańczyk, Artur Kołakowski "Nadpobudliwość psychoruchowa u dzieci", Lublin 1999 r

Źródło: Gazeta Częstochowska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *