Czas pędzi. Dopiero co żegnaliśmy lato, a już powoli zbliżają się jesienne chłody, które każą nam pomyśleć o nadchodzących świętach. Jeśli pomyślimy o nich odpowiednio wcześnie, to znacząco zredukujemy typowe dla okresu przedświątecznego zmęczenie, zdenerwowanie i bieganinę. Nie wszystko da się zrobić z dużym wyprzedzeniem, ale jedno można na pewno: podjąć decyzję co do choinki. Bo że jakaś być musi, to oczywiste, ale jaka: prawdziwa czy sztuczna.
Tworzywo sztuczne czy igły w dywanie?
Zwolennicy choinek naturalnych mają swoje niezbite argumenty: drzewko z lasu jest prawdziwe i pięknie pachnie. Jego kupowanie u zmarzniętego sprzedawcy na placu, wybieranie razem z dziećmi najładniejszego okazu to przecież element tradycji. Kto ma porządny stojak, ze zbiorniczkiem na wodę, temu choinka dłużej postoi, zwłaszcza z dala od grzejników. A że w dywanie będzie potem pełno powbijanych igieł, z którymi żaden odkurzacz nie da sobie rady? Oj tam, oj tam. To też tradycja.
No i jeszcze jedno: prawdziwa choinka jest „eko”, bo gdy uschnie, ulegnie biodegradacji. Kto ma piec, może wykorzystać porąbany pień na szczapy do rozpalania. Taka choinka wyrosła w lesie czy w szkółce, to nie żaden plastik, który po wyrzuceniu na śmietnik będzie się rozkładał koszmarnie długo, zanieczyszczając środowisko.
No dobrze, powiedzą z kolei zwolennicy sztucznych choinek, ale co to za „eko”, które polega na ścinaniu iglastych drzew i to co roku? Choinka z tworzyw sztucznych, zwłaszcza porządnie wykonana, to zakup na wiele lat. Ile prawdziwych drzewek pozostanie dzięki niej na swoim prawowitym miejscu? Ponadto choinka sztuczna nie uschnie, może stać, jak długo nam się podoba, a choćby i przez cały rok, jeśli ktoś ma taki kaprys. No i dywanu nie trzeba będzie ręcznie skubać z igieł. Owszem, takie drzewko to sztuczność, ale de facto o wiele ładniejsza od tych krzywych, powyginanych, miejscami łysawych drzewek naturalnych.
Co racja, to racja
Rzeczywiście: dawny, niezbyt zachęcający wygląd sztucznych drzewek to już przeszłość. Dziś można sprawić sobie ekskluzywne choinki, za to wyglądające przepięknie. Sposób ich wykonania może być różny: w sklepie http://www.e-choinki.pl/ można wybierać drzewka z PCV, żyłkowe, polietylenowe, foliowo-żyłkowe, PE/PCV oraz Premium PE i Prestige PE. Te dwa ostatnie rodzaje są niezwykłe, ponieważ tworzywo sztuczne uzupełniają m.in. prawdziwe gałązki, szyszki, wiklina i kora. Takich choinek nie trzeba nawet dekorować bombkami, bo same w sobie zachwycają swoim pięknem.
